filmowe dylematy

Ech, życie w kwietniu i maju jest okrutne. Jak tu upchać w kalendarzu Off Camerę, Kino na Granicy w obu Cieszynach oraz - w nieodległej perspektywie - Krakowksi Festiwal Filmowy? I to wszystko nie odwołując zajęć, jeżdżąc na zaplanowane konferencje (do Poznania w maju, do Amsterdamu w czerwcu, gdzie trzeba przygotować góra 15-minutowe (!) wystąpienie, więc tym bardziej musi być superprzemyślane), pisząc zaplanowane teksty zgodnie z deadlinami i jeszcze do tego nie mając poczucia pogrążania się w chaosie i nieodwołalnym przemijaniu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na razie tylko testuję

london calling

104