-10 !



I słońce powoli się ujawnia. To jednak -10, dzień wypełniony będzie bieganiną z jednego spotkania na inne, wszystkie ważne. Ratuje mnie Mia Doi Todd i jej płyta "The Golden State". Oraz fakt, że nikt nie kupuje miechunki (oznaczonej w polskich sklepach jako "physalis") i w efekcie całkiem pokaźne opakowania z pyszną kolumbijską miechunką staniały w lokalnym Carrefour Express do 5 zł. Yummy. Po drodze zakupię to, co jeszcze zostało.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na razie tylko testuję

london calling

104