plyty, kontakty, koments please

fajnie jest dostawać sygnały, że ktos tu zagląda! jeśli jednak chcecie dostać odpowiedź, dołączajcie swoje adresy e-mailowe. W innym przypadku widzę tylko "anonymus-blogger..." etc. i nie moge odpisać. Taki jest kłopot np. z Radkiem z San Francisco - Radku, jeśli tu zaglądasz, to odezwij sie ze swoim adresem...

najlepiej pisać do nas bezpośrednio ze znanej strony, która figuruje w linkach. (najlepiej zdaje się klinknąć na "kontakt"). i tak ja to odbieram:-)) dotyczy to także płyt - można je kupić od nas bezposrednio, albo w serpencie albo u vivo , whatever. kapitalistyczni krwiopijcy w empiku potrafią narzucić i z 200 procent marży, jak to było w przypadku amerykańskiej płyty "nytu"...

uff, gorąco. Marek lata gdzieś w terenie z grupą studentów ochrony środowiska, ja teoretycznie powinnam gnać z tłumaczeniem.

włosi będą mistrzami świata, na 100%! Super, wolałam ich niż brazylię od samego początku!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na razie tylko testuję

london calling

104