tykwy
a Marek wyhodowal takie cos... u nas przed domem (w ogrodku o powierzchni 16 m kw.) (ale tylko niektore:-)...
to nam przypomina wszystkie wyprawy na południe, poczynając od rowerowych włóczęg po słowacko-węgierskim Gemerze.
tropiliśmy nasiona, tropiliśmy, aż wytropiliśmy.
I wyrosło!
Komentarze
Prześlij komentarz