tag:blogger.com,1999:blog-15259931.post5994645051154884942..comments2019-09-24T12:13:41.442+02:00Comments on miska ryżu do połowy pełna: satoko fujinytuanhttp://www.blogger.com/profile/06076050445122602754noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-15259931.post-63485390141678356412009-02-26T22:55:00.000+01:002009-02-26T22:55:00.000+01:00:-) to ci dopiero zbieg okoliczności...ja akurat b...:-) to ci dopiero zbieg okoliczności...<BR/>ja akurat bardzo lubię taki "suchy" i intelektualny (nie pozbawiony jednak poweru) styl perkusji, ale fakt, kontrabasista był bezbłędny - dlatego właśnie zachwyciła mnie sekcja rytmiczna jako całość, bo perkusista z kontrabasistą rozumieli się w pół nuty. w sumie bardzo mnie cieszy fakt, że zmaiast do Londynu, można udać się kilka ulic dalej, żeby posłuchać takich dźwięków. KRK górą, znajomi z warszawki przybyli na koncert tylko mogli pozazdrościć :-)nytuanhttps://www.blogger.com/profile/06076050445122602754noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-15259931.post-56057251734132800222009-02-26T21:30:00.000+01:002009-02-26T21:30:00.000+01:00WitamTrafiłem tu zupełnie przypadkowo googlając za...Witam<BR/><BR/>Trafiłem tu zupełnie przypadkowo googlając za Satoko Fujii. <BR/><BR/>Mnie również koncert bardzo się podobał. Poza perkusitą, który niezwykłą analitycznością stylu gry wydawał mi się strasznym cyborgiem IMO na uwagę zasłużył basista. Miałem wrażenie, że muzyka dosłownie z niego wypływała.<BR/><BR/>Właśnie uzupełniłem grafikę płyty Heat Wave na last.fm<BR/>Można by uzupełnić notkę o autorce.<BR/><BR/>Pozdrawiam!Anonymousnoreply@blogger.com